sobota, 26 czerwca 2010

Od czego się zaczęło. Moje inspiracje, moje lalki

-->
     Od zawsze największą satysfakcje dawało mi tworzenie, realizowanie własnych, i nie tylko, pomysłów artystycznych, plastycznych, manualnych. W świecie plastycznym zawsze czułam się jak ryba w wodzie.
Eksperymentowałam z różnymi technikami. Bliskie jest mi wszystko co plastyczne i robione ręcznie: szycie, decoupage, scrapbooking, formy przestrzenne/dekoracje: lalki - kukiełki.

Inspiracja do działania - są dla mnie inni ludzie, czasem też utwór muzyczny, poezja dozowane w rozsądnych dawkach za to bogatsze w treści. Inspiracją artystyczną - jest właściwie wszystko:  Twórczość  artystów, malarstwo, rzeźba, teatry lalkowe, design, sztuka użytkowa: tkaniny,  meble, wnętrza, piękne przedmioty, moda. Ale także  kwiatek na łące, kolorowy świat dziecka, klimaty sielskie, rustykalne. Inspiruje mnie twarz, portret, karykatura, deformacja oraz – przy ich pomocy – możliwość pokazania emocji i charakteru postaci. I z tych zainteresowań najpierw zrodziły się maski i pierwsze próby rzeźbienia twarzy.


Potem maskom chciałam nadać jakąś większą, pełniejszą formę i przyszedł pomysł na zrobienie lalki. W 2007 roku powstała pierwsza lalka - anioł. Mroczna, tajemnicza.

Ucieszona twórczym sukcesem (że umiem, że potrafię i że efekt wart jest pracy) zabrałam się za kolejne lalki:

Biały Hrabia :




...i żeby było do kompletu zamarzyła mi się lalka trzecia -  Czerwony Hrabia. 
I tak powstał hrabiowski tryptyk.


Mam bardzo osobisty stosunek do tych lalek, lubię je po prostu. Włożyłam w nie bardzo dużo pracy, mnóstwo emocji i część siebie. Od strony artystycznej, to właśnie lalki najpełniej wyrażają moje plastyczne i około teatralne  zainteresowania. Do dziś stworzyłam lalki w oszałamiającej liczbie trzy :), z rozpoczętą czwartą, bowiem codzienność szybko zweryfikowała moje możliwości twórcze pracującej na etacie matki:). Nie wiem w jaką stronę pójdę w pracach nad lalkami ,ale bardzo chciałabym, żeby te trzy pierwsze lalki nie skończyły mojej przygody z lalkarstwem. Plany i pomysły na razie są uśpione i czekają na wielki bum w postaci świętego spokoju.
 A w tak zwanym międzyczasie robię pomniejsze manualno-plastyczne prace, w zależności od inspiracji albo potrzeby chwili - dlatego na tym blogu taka różnorodność tego co robię. Gdyby ktoś miał wrażenie chaosu, to nadmieniam że wspólnym mianownikiem dla tego co tu umieszczę będę chyba tylko ja sama, bo prace mogą wydawać się całkiem z różnych bajek.
Ostatnio, moje wszystkie prace i w ogóle działanie zdominowane są przez dzieci i dom, co wcale mnie nie martwi, tylko czasu mam za mało...
Poza wszystkimi pracami które uda mi się wytworzyć i które tu pokażę, wtrącenia różnotematyczne w postach, czysto od siebie, będą nieuniknione, bo mam gadającą naturę i lubię sobie czasami popisać. Mam nadzieję że oglądającym moje lalki i inne prace dostarczę chociaż połowę tez przyjemności, jaką mi dawało ich tworzenie. 
Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz komentarz. Możesz także do mnie napisać. 
Lubię listy. Lubię fajnych ludzi.

W następnym poście zamieszczę zdjęcia z sesji zdjęciowej lalek - czyli dużo więcej ujęć.

Lalki można obejrzeć również w galerii pepiniera, zapraszam tutaj:



CDN